Szef marketingowy firmy Budweiser twierdzi, że cannabis to nowe piwo rzemieślnicze.
Kolejny piwny potentat zakochał się w młodej branży jaką jest cannabis. Chris Burggraeve, były dyrektor ds marketingu (CMO) w firmie macierzystej Budweiser, Anheuser-Busch, ostatnio dokonał zmianę z kufli do jointów, antycypując powszechną legalizację marihuany. W ocenie Burggraeve, federalna legalizacja marihuany jest nieunikniona – pytanie tylko kiedy. Ci, którzy przygotowują się do danych możliwości biznesowych, będą ostatecznie wybiegać naprzód, gdy nastąpi zmiana.
Obecnie Burggraeve zasiada w radzie firmy GreenRush Group, która świadczy usługi dostarczania marihuany, która niedawno pozyskała 3.6 miliona dolarów w ramach finansowania. Usługa jest obecnie dostępna w stanach Kalifornia i Nevada, z myślą o Nowym Jorku i Massachusetts.
Burggraeve jest także założycielem firmy, która sprzedaje wstępnie rolowane jointy, zwane Toast, która koncentruje się na jointach zawierających niską zawartość THC, wysoką zawartość CBD, aby uczynić doświadczenie bardziej podobnym do palenia papierosów, z mniejszymi działaniami cielesnymi. Pozwoli to regularnym palaczom cieszyć się nawykowym aspektem palenia bez ciągłego haju.
„To jeden z najszybciej rozwijających się przemysłów na świecie,” powiedział Burggraeve, mówiąc o marihuanie.
Burggraeve uważa, że ze względu na to, że marihuana jest zalegalizowana w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, nieuniknionym jest, że marki wysokiej jakości, takie jak Budweiser, produkować będą odpowiednik piwa rzemieślniczego dla przemysłu cannabis.