Wydaje się, że małe dawki CBD nie mają znaczącego wpływu na prowadzenie pojazdu, według pierwszego tego rodzaju badania opublikowanego we wtorek w Journal of the American Medical Association.
Tymczasem podobne dawki THC wiązały się z krótkotrwałymi zaburzeniami „niewielkimi pod względem wielkości i podobnymi do obserwowanych u kierowców z 0,05%” stężeniem alkoholu we krwi. Po około czterech godzinach oznaki upośledzenia marihuaną całkowicie zniknęły.
Eksperyment prowadzony przez University of Sydney jest najnowszym badaniem wpływu konsumpcji konopi indyjskich na kierowców, który jest przedmiotem rosnącego zainteresowania opinii publicznej, ponieważ coraz więcej jurysdykcji na całym świecie usuwa prawa przeciwko roślinie i jej składnikom chemicznym.
„Wyniki powinny uspokoić ludzi używających produktów zawierających wyłącznie CBD, że najprawdopodobniej są one bezpieczne w prowadzeniu, a jednocześnie pomóc pacjentom stosującym produkty z dominacją THC zrozumieć czas trwania upośledzenia” – powiedział Iain McGregor, dyrektor akademicki uczelni Lambert Initiative for Cannabinoid Therapeutics .
Nowe badanie zostało sfinansowane przez Lambert Initiative, które bada wpływ konopi na zdrowie i zostało przeprowadzone na Uniwersytecie Maastricht w Holandii.
Aby zmierzyć wpływ kannabinoidów na kierowców, naukowcy najpierw polecili uczestnikom odparować jedną z czterech mieszanek konopi: głównie THC, głównie CBD, kombinację dwóch kannabinoidów lub placebo zawierające mniej niż 0,2% kannabinoidów ogółem. Docelowa dawka dla każdego kannabinoidu innego niż placebo wynosiła 13,75 miligrama.
Badani wsiedli do samochodów i ruszyli w drogę. W towarzystwie licencjonowanego instruktora jazdy każdy pokonał 100-kilometrowy tor na holenderskiej autostradzie dwukrotnie: pierwsze 40 minut po spożyciu mieszanki konopi i ponownie cztery godziny po spożyciu.
Naukowcy zmierzyli upośledzenie jazdy, śledząc, ile pojazdów kierowców dryfowało po pasach – powszechny wskaźnik znany jako odchylenie standardowe pozycji bocznej (SDLP) – a także fluktuacje prędkości pojazdu. Uczestnicy zostali również przetestowani w warunkach laboratoryjnych pod kątem sprawności poznawczej i psychomotorycznej, stężenia kannabinoidów we krwi oraz wskaźników sercowo-naczyniowych, takich jak tętno i ciśnienie krwi.
Spożywanie samego CBD wydawało się mieć niewielki wpływ na wydajność.
„Nie było znaczących różnic między konopiami indyjskimi z przewagą CBD a placebo” – czytamy w badaniu. „SDLP w warunkach placebo i CBD nie różniły się, co wskazuje, że CBD… nie wpłynęło negatywnie na prowadzenie pojazdu”.
„Odkrycia te po raz pierwszy wskazują, że CBD podane bez THC nie wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów” – powiedział Thomas Arkell, główny autor badania.
Natomiast uczestnicy, którzy spożywali THC lub mieszankę kannabinoidów, wykazywali umiarkowane, ale statystycznie istotne upośledzenie za kierownicą podczas pierwszej jazdy testowej, podając wartości SDLP podobne do kierowców ze stężeniem alkoholu we krwi 0,05%. Autorzy badania zauważają, że stopień upośledzenia „uważa się, że wskazuje dolną granicę klinicznie istotnego upośledzenia prowadzenia pojazdów”.
Jednak w przeciwieństwie do wielu pijanych kierowców, osoby, które spożywały THC lub mieszankę THC-CBD, wydawały się wyraźnie świadome swojego ryzyka za kierownicą. Było to prawdą, nawet gdy zanikały widoczne oznaki doświadczania przez nich jakichkolwiek efektów.
Badani opisywali siebie jako „znacznie bardziej upośledzonych” po spożyciu THC lub obu kannabinoidów, przy czym główną skargą było zmniejszenie zaufania. Jednak po zakończeniu testów większość badanych była w stanie prawidłowo zaobserwować, że ich jakość prowadzenia była gorsza dopiero podczas pierwszego egzaminu.
