Wielokrotność użytku jest jednym z kluczowych elementów marketingu na współczesnym rynku. Pozwala użytkownikowi znaleźć cel dla określonego produktu, nawet jeśli jego pierwotne zastosowanie nie jest już możliwe. Jeśli chodzi o stosowanie waporyzatora w naszych obecnych „zielonych” czasach, wiele osób zastanawia się, czy resztki pozostałej marihuany trzeba wyrzucić, czy też można je jakoś użyć. Dylemat jest realny i wynika on z faktu, że w przeciwieństwie do spalania, wapowanie nie pozostawia popiołu, a pełnowymiarową ilość lekko przebarwionego materiału.
Pytanie brzmi: czy materiał ten powinien skończyć w śmieciach, czy może jest dla niego szansa na drugie życie po skończeniu wapowania?
Pozostałości
Ci, którzy naprawdę lubują się w psychoaktywnym działaniu marihuany, często są kreatywni i wykorzystują ją do produkcji smacznych produktów spożywczych. Poszukiwany haj można osiągnąć tylko i wyłączenie poprzez wstępne podgrzanie marihuany do odpowiedniej temperatury, a następnie zmieszanie ich zresztą składników. Jest to sposób na aktywację kannabinoidów, który niezbędny jest do cieszenia się efektami cannabis.
W tym miejscu pozostałości wapowanej marihuany mają wielką szansę na wykorzystanie. Po wapowaniu, pozostała marihuana nadal zachowuje elementy psychoaktywne. Dlatego też możliwe jest wykorzystanie jej następnie w postaci żywności. Aby pomóc ci w tym eksperymencie, przygotowaliśmy przepis na czekoladę z cannabis, który jest łatwy oraz przyjemny w przygotowaniu.
Czekolada cannabis z pozostałościami po wapowaniu
Nic dziwnego, że czekolada oraz marihuana tak dobrze do siebie pasują. Obydwie rzeczy mają zastosowanie zarówno terapeutyczne jak i przyjemne. Połączenie ich może być naprawdę hedonistyczną kombinacją. A jeśli chodzi o hedonizm, najlepszym sposobem jest utrzymanie go tak prostym jak to tylko możliwe.
Oto lista składników:
3 – 5 gramów marihuany pozostałej po wapowaniu:
100 gramów ciemnej czekolady
szklana miska
rondelek
forma do czekolady
trochę wody
Sposób przygotowania:
Proces przygotowania jest na tyle prosty, że praktycznie każdy będzie sobie w stanie z nim poradzić. Niemniej jednak, przeprowadzimy cię przez ten proces krok po kroku.
1. Czekoladę połam na małe kawałki i umieść w szklanej misce.
2. Wlej trochę wody do rondla i umieść szklaną miskę na rondlu.
3. Rozpocznij podgrzewanie wody w rondlu, pozwalając parze wodnej na roztopienie czekolady.
4. Gdy czekolada zacznie się topić, pamiętaj o ciągłym mieszaniu jej, aby się nie przypaliła.
5. Dodaj suchą marihuanę do czekolady i kontynuuj mieszanie, do momentu w miarę równego połączenia się składników.
6. Przelej mieszankę do formy. Jeśli nie masz specjalnej formy na czekoladę, możesz użyć tacki na kostki lodu, lub dowolnej innej formy (np. do pieczenia) lub pojemnik do przechowywania, który najpierw musisz wyłożyć pergaminem do pieczenia.
7. Umieść formę w lodówce, a gdy mieszanka zastygnie, wyjmij ją z formy i ciesz się jej niesamowitymi efektami.
Podczas stosowania, upewnij się że upłynie co najmniej 45 minut do godziny, zanim efekty zaczną działać. Bądź cierpliwy! Ile potrwają efekty takiego produktu? To zależy od rodzaju stosowanej marihuany itd., ale gwarantujemy, że będzie to naprawdę przyjemny czas.
Wartość medyczna wapowanej marihuany – prawda czy mit?
Jak stwierdziliśmy w wstępie tego artykułu, waporyzator nie zamienia marihuany w popiół, a jedynie zmienia sposób w jaki ona wygląda. Przyczyną jest stosowana temperatura, podczas stosowania waporyzatora. Temperatura nie jest wystarczająco wysoka, aby marihuana uległa spaleniu, ale jedynie wystarczająco wysoka, aby aktywować składniki aktywne znajdujące się w marihuanie.
W stanie surowym marihuana wcale nie jest psychoaktywna. Cannabis bogate jest w kwasy kannabinoidowe, takie jak THCa i CBDa. Aby osiągnąć haj, dana osoba musi rozpocząć proces aktywacji, aby przemienić THCa w THC, który jest składnikiem psychoaktywnym, wiążącym się z komórkami ludzkimi i wytwarzającym efekty psychoaktywne. Według nauki, THCa aktywuje się po podgrzaniu do temperatury 170 stopni Celsjusza, temperatury łatwo regulowanej w większości waporyzatorów. Ta temperatura pozwala na aktywację kannabinoidów, ale nie skutkuje denaturacją. Dla tych, którzy nie pamiętają tego z zajęć chemii, denaturacja jest procesem zmiany struktury makrocząsteczek powodowanego ekstremalnymi warunkami, takimi jak temperatura.
CBDa podgrzewane w waporyzatorze przemienia się w CBD. Jest to kannabinoid, który nie wywołuje haju. Badania pokazują, że substancja ta ma działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe oraz przeciwpsychotyczne. Jest to powód, dla którego tak wiele osób opowiada się przede wszystkim za legalizacją marihuany.
Po zakończeniu sesji wapowania, w resztkach marihuany nadal znajduje się nieokreślona ilość THC i CBD. Niektóre statystyki pokazują, że gdzieś między 20 a 30 procent THC pozostaje w materiale roślinnym po zakończeniu wapowania, ale liczby te nie są dokładne. Innymi słowy, marihuana ta nadal posiada wartość. Składniki te można wykorzystać do wytworzenia czekolady jak w powyższym przepisie lub też stworzenia canna-masła, które z kolei można wykorzystać praktycznie w każdym przepisie jaki przyjdzie ci tylko do głowy.
Posumowanie
W naszym społeczeństwie konsumpcjonizmu, ponowne wykorzystanie produktów oraz recykling odgrywają dość ważną rolę w celu utrzymania balansu. Im mniej wyrzucamy, tym więcej wartości dodajemy do naszego życia oraz życia ludzi wokół nas. Nawet najprostsze gesty, takie jak ponowne wykorzystanie wapowanej marihuany, to krok we właściwym kierunu. Z biegiem czasu pojawiają się tutaj także korzyści ekonomiczne.
Podsumowując, po co marnować marihuanę, skoro możemy dalej cieszyć się jej efektami. Daj swojej marihuanie drugie życie; jest to korzystne zarówno dla ciebie jak i dla naszej planety. Jest to sytuacja tzw. win-win!
Koniecznie podziel się z nami swoim zdaniem w komentarzach!