Przedkliniczne dane opublikowane niedawno w Journal of Clinical Investigation, wykazujące, że kannabinoidy mogą pobudzać wzrost komórek mózgowych, ożywiły międzynarodową debatę na temat wpływu marihuany na mózg. Jednak w przeciwieństwie do wcześniejszych pseudo-naukowych kampanii, które próbowały powiązać palenie cannabis z długą listą zaburzeń poznawczych, współczesne badania sugerują to, co już dawno spekulowało wielu entuzjastów cannabis:
stosowanie marihuany może przynieść ci wiele korzyści.
Kannabinoidy i neurogeneza
Naukowcy z University of Saskatchewan w Saskatoon stwierdzili, że podawanie syntetycznych kannabinoidów u szczurów stymulowało proliferację nowonarodzonych neuronów (komórek nerwowych) w regionie hipokampa mózgu i znacznie zmniejszało doświadczane stany lękowe oraz zachowania podobne do depresji. Wyniki zszokowały badaczy – którzy zauważyli, że prawie wszystkie inne tak zwane „narkotyki”, w tym alkohol i tytoń, zmniejszają neurogenezę u dorosłych – i pozostawili tłum osób krzyczących, że „marihuana zabija komórki mózgowe” bez żadnych argumentów w dłoni.
Choć przedwczesnym byłoby ekstrapolowanie wyników tych badań na ludzi, dane potwierdzają twierdzenie, że kannabinoidy są niezwykle nietoksyczne dla mózgu i że nawet długotrwałe stosowanie marihuany prawdopodobnie nie stanowi większego ryzyka dla funkcjonowania mózgu. Odkrycia dostarczają również dalszych dowodów na to, że kannabinoidy mogą odgrywać rolę w łagodzeniu depresji i lęku oraz że leki na bazie konopi mogą pewnego dnia stanowić bezpieczniejszą alternatywę dla konwencjonalnych leków przeciwdepresyjnych, takich jak Paxil i Prozac.
Kannabinoidy i neuroprotekcja
Współczesna nauka nie tylko obaliła pogląd, że marihuana jest neurotoksyczna, ostatnie odkrycia naukowe wskazują, że kannabinoidy są w rzeczywistości neuroochronne, szczególnie w przypadku uszkodzeń mózgu wywoływanych przez alkohol. W ostatnich badaniach przedklinicznych – których ironia jest oczywista dla każdego, kto je czyta – badacze z amerykańskiego National Institutes of Mental Health (NIMH) poinformowali, że podawanie nie-psychoaktywnego kannabidiolu (CBD) zmniejsza indukowaną etanolem śmierć komórek w mózgu nawet o 60 procent. „To badanie stanowi pierwszą demonstrację CBD jako neuroprotektanta in vivo… w zapobieganiu upośledzeniu mózgu wywołanemu etanolem” – napisali autorzy badania w numerze Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics z maja 2005 r. Według Centers for Disease Control zatrucie alkoholem wiąże się z setkami zgonów, którym można zapobiec; marihuana nie powoduje śmierci w wyniku przedawkowania.
Oczywiście, wielu amerykańskich neurologów od lat wie o neuroprotekcyjnym działaniu marihuany. Naukowcy z NIMH w 1998 r. po raz pierwszy odkryli zdolności naturalnych kannabinoidów do ochrony mózgu w badaniach na szczurach. Podobne ustalenia zostały następnie powtórzone przez badaczy z Holandii i Włoch, a ostatnio przez japońskie badania w 2005 r. Jednak próby zmierzenia potencjalnych neuroprotekcyjnych efektów syntetycznych kannabinoidy na modelach ludzkich są jak dotąd niejednoznaczne.
Kannabinoidy i glejak
Ze wszystkich nowotworów niewiele jest tak agresywnych i śmiertelnych jak glejak. Guzy glejaka szybko atakują zdrową tkankę mózgową i zazwyczaj nie reagują na operacje i standardowe leczenie. Jednak jedną z substancji, na które reagują jest marihuana.
W artykule z Journal of Neurooncology z sierpnia 2005 r. naukowcy z California Pacific Medical Center Research Institute podali, że podawanie THC na ludzkie komórki glejaka wielopostaciowego zmniejszało proliferację komórek złośliwych i indukowało apoptozę (programowaną śmierć komórki) szybciej niż podawanie syntetycznego agonisty receptora marihuany, WIN-55,212-2. Naukowcy zauważyli również, że THC wybiórczo atakuje komórki nowotworowe, ignorując zdrowe komórki w bardziej szczegółowy sposób niż syntetyczna alternatywa. Pacjenci ze zdiagnozowanym glejakiem wielopostaciowym zwykle umierają w ciągu trzech miesięcy bez zastosowania odpowiedniego leczenia.
Wcześniejsze badania przeprowadzone we Włoszech wykazały również zdolność CBD do hamowania wzrostu komórek glejaka zarówno in vitro (np. na płytce Petriego), jak i u zwierząt. W rezultacie hiszpański zespół naukowców bada obecnie, czy wewnątrzczaszkowe podawanie kannabinoidów może przedłużyć życie pacjentów, u których zdiagnozowano nieoperacyjnego raka mózgu.
Niedawno w analizie naukowej w październikowym wydaniu czasopisma „Mini-Reviews in Medicinal Chemistry” stwierdzono, że oprócz THC i zdolności walki z rakiem mózgu, badania pokazują, że kannabinoidy zatrzymują postęp raka płuc, białaczki, raka skóry, raka jelita grubego, raka prostaty i raka piersi.
Kannabinoidy i neurodegeneracja
Pojawiające się dowody wskazują również, że kannabinoidy mogą odgrywać rolę w spowalnianiu postępu niektórych chorób neurodegeneracyjnych, takich jak stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, choroba Alzheimera i stwardnienie zanikowe boczne (np. Choroba Lou Gehriga). Ostatnie badania na zwierzętach wykazały, że kannabinoidy opóźniają postęp choroby i hamują neurodegenerację w mysich modelach ALS, Parkinsona i stwardnienia rozsianego.
Kannabinoidy i funkcje poznawcze
Ale co z twierdzeniami o szkodliwym wpływie na funkcje poznawcze? Przegląd literatury naukowej wskazuje, że pogłoski o stereotypie „głupkowatych ćpunów” są bezpodstawne. Według danych z badań klinicznych opublikowanych ubiegłej wiosny w American Journal of Addictions, używanie konopi indyjskich – w tym intensywne, długotrwałe stosowanie tego narkotyku – ma najwyżej nieznaczny wpływ na funkcje poznawcze i pamięć. Naukowcy z Harvard Medical School wykonali obrazowanie rezonansu magnetycznego w mózgach 22 regularnie palących marihuanę osób (którzy zgłaszali średnio 20100 epizodów palenia w ciągu całego życia) oraz 26 osób kontrolnych (osób, które nigdy nie stosowały marihuany). Badania wykazały, że obrazowanie nie wykazało „znaczących różnic” między osobami często palącymi cannabis a grupą kontrolną.